W lipcu 2017 roku zostałem sparaliżowany, straciłam czucie w rękach i nogach, a także, byłem bardzo słaby, straciłem ok. 70 % sił. Kiedy budziłem się rano byłem już bardzo słaby i po przejściu z trudem kilkunastu kroków musiałem usiąść lub położyć się, nie byłem w stanie samodzielnie się umyć, jeść mogłem tylko jedną ręką i to z trudem. W podstawowych codziennych[...]
Czytaj całość