W pewnym momencie musisz zdecydować: wiecie co, jeśli ja zwariowałem, to Bóg zwariował, bo ja stoję na tym co On powiedział, ja sobie tego nie wymyśliłem, ja tego nie napisałem, STANĘ NA JEGO SŁOWIE I NIGDZIE SIĘ NIE RUSZĘ! I niesamowite jest, że ja nie znam osoby, która by kiedykolwiek tak zrobiła, i która by odniosła porażkę.

Nie mówię, że to jest łatwe, POTRZEBNY JEST DO TEGO HART DUCHA! Nigdzie w Biblii nie jest napisane, że to jest łatwe, kiedy Jezus używał słów jak Lecz kto aż wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. (Mt 10:22, Mt 24:13, Mk 13:13) to nie brzmi jak rejs po Karaibach, a w przypadku Pawła raczej rejs po Morzu Śródziemnym, ALE JEST TO ASPEKT PRZYLGNIĘCIA DO TEGO, MY MUSIMY TO ZAŁAPAĆ!

My nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo my jesteśmy przesiąknięci i nasyceni kulturą i atmosferą kultury, w której żyjemy. Oczekujemy natychmiastowego zaspokojenia, oczekujemy że to się stanie już teraz, A TU JEST ASPEKT TRZYMANIA SIĘ TEGO, GDZIE IM DŁUŻEJ PRZY TYM STOISZ, TYM BARDZIEJ ODDAJESZ TYM CHWAŁĘ BOGU! My zapominamy o tej części.

Wiemy, że świadectwa oddają chwalę Bogu, ALE TRWANIE, TWOJE TRWANIE ODDAJE CHWAŁĘ BOGU! My musimy zdać sobie z tego sprawę, my musimy trwać w robieniu tego co jest właściwe. JEŚLI NIE USTANIEMY W TYM CO ROBIMY, ŻĄĆ BĘDZIEMY. Będziemy żąć! TO SIĘ STANIE!

My musimy umieć oprzeć się burzy i wytrwać. Są rzeczy, które możesz zrobić czasem, aby sprawy zadziały się szybciej, ale tu nie chodzi o szybkość. Słuchajcie! WIARA DZIAŁA, Dlaczego? BO TO JEST WIARA W BOGA. To nie działa dlatego, że to jest magia, to nie działa dlatego że to jest New Age, to nie działa dlatego że to jest zaklęcie, TO DZIAŁA BO TO JEST WIARA W BOGA.

A BÓG NIGDY NIE ZAWODZI, dlaczego? BO MIŁOŚĆ NIE ZAWODZI. Amen!

WIĘC TY NACISKASZ, ROZCIĄGASZ SIĘ, ROBISZ RZECZY, KTÓRYCH WCZEŚNIEJ NIE ROBIŁEŚ! Jest takie powiedzenie: Jeśli chcesz to czego nigdy nie miałeś, to musisz zrobić to czego wcześniej nie robiłeś. Wszyscy chcą więcej doświadczać Boga, ale nie chcą się zmieniać, nie chcą nic robić, i są przekonani, że mają rację, a i tak nie widzą żadnej zmiany.

Więc musicie wprowadzać zmiany, MAŁE ZMIANY MOGĄ PRZYNIEŚĆ WIELKIE RÓŻNICE! Nie zawsze wymaga to wielkich rzeczy, mogą to być małe zmiany. Częścią takich zmian może być powiedzenie: WIESZ CO, SEKUNDĘ TEMU MIAŁEM SIĘ PODDAĆ, ALE, ZAMIAST TEGO, WYTRZYMAM!! Bo musicie sobie zdać sprawę: nie wiecie JAK BLISKO CUDU JESTEŚCIE!

Wiem, że już to słyszeliście, ja to też słyszałem i jestem pewien, że wy też, nie wiemy jak blisko cudu jesteśmy. Ale powiem wam coś, kiedy bitwa staję się najcięższa, KIEDY DOCHODZISZ DO MIEJSCA, GDZIE MASZ OCHOTĘ POWIEDZIEĆ: wiecie co, ja już nie wytrzymam ani sekundy dłużej, nie dam już rady zrobić następnego kroku, nie dam już rady złapać kolejnego oddechu, kończę z tym. I WTEDY WYTRZYMUJESZ KOLEJNĄ SEKUNDĘ!

Kiedy presja jest tak duża, jak myślisz dlaczego? Zapytam tak: jak myślicie skąd pochodzi ta presja? Od wroga, od szatana, dokładnie! Z piekła, stamtąd to przychodzi. Jak myślicie, dlaczego ta presja jest tak wielka? BO JESTEŚCIE TAK BLISCY ZOBACZENIA PRZEŁOMU. Właśnie dlatego ta presja jest tak wielka.

Pamiętam, kiedy zacząłem rozumieć prawdę wyznawania Słowa Bożego, i wbudowywania tego w siebie, to jest tak naprawdę celem tego. WYZNAJĘ JE BO W NIE WIERZĘ, CZY WYZNAJĘ, ABY W NIE UWIERZYĆ, CZY WYZNAJĘ JE BO W NIE WIERZĘ TO JEST TAK SAMO, TAK CZY INACZEJ JA JE WYZNAJE! Więc na początku, może ja w nie, nie wierzę, ale chcę w nie wierzyć, więc zaczynam je wyznawać i wmawiam w siebie wierzenie w nie. I gdy wmawiam w siebie wierzenie w nie, to zaczynam je wypowiadać bo w nie wierzę, więc po prostu zaczynasz je wypowiadać, to jest wspólny mianownik, po prostu cały czas je wypowiadasz.

Kiedy po raz pierwszy zrozumiałem to, to powiem wam, robiłem błędy, słyszałem różne rzeczy, słyszałem różne poglądy na to, i próbowałem ich wszystkich, ale kiedy złapałem się prawdy i zacząłem widzieć zwycięstwo, TO PÓŹNIEJ GDY ZWYCIĘSTWO NIE PRZYCHODZIŁO SZYBKO I ZACZYNAŁO TO ZABIERAĆ JAKIŚ CZAS, I MUSIAŁEM NACISKAĆ I TRWAĆ W TYM, i robić te wszystkie rzeczy!!

To było niesamowite i takie zabawne bo doszedłem do punktu, w którym wydałem oświadczenie, wyznałem to co mówiło Słowo Boże, i stałem na tym co wypowiedziałem, i ta presja była tak wielka, że dosłownie pamiętam jak myślałem: jeśli tylko otworzę usta to zaprzeczę, że to działa. TA PRESJA W MOICH USZACH TO BYŁO TAK JAK BYM SŁYSZAŁ, i ja wiem, że to był głos szatana, ALE TO DOKŁADNIE BRZMIAŁO JAK JA SAM, on używał mojego własnego tonu głosu i on szeptał i mówił: tylko otwórz usta, tylko powiedz, tylko wyszeptaj: to nie działa, tylko to wyszeptaj, a pozbędziesz się tej presji.

ALE JA BYŁEM DOBRZE WYSZKOLONY, I ZDECYDOWAŁEM, JA WIEDZIAŁEM CO WRÓG PRÓBOWAŁ ZROBIĆ, on chciał żebym to powiedział, aby to zatrzymać, ALE ZAMIAST TEGO TRZYMAŁEM USTA ZAMKNIĘTE, I ZAMIAST TEGO CIĄGLE MYŚLAŁEM: TO DZIAŁA, gdyby to nie działało, to diabeł nie naciskałby mnie tak mocno.

I przypominałem sobie wszystkie odniesienia do II Wojny Światowej, i te ostatnie momenty bitew gdy poruszaliśmy się w stronę Berlina aby zająć Berlin i temu podobne, w II Wojnie Światowej, różne bitwy. Że największe bitwy były na samym końcu gdzie oni podejmowali największą walkę bo wiedzieli że to jest ich ostatnia pozycja, i tam oni walczyli z całych sił , I MUSISZ DAĆ Z SIEBIE WSZYSTKO, BO WIESZ, ŻE JEŚLI ONI PRZEJDĄ TO BĘDZIE KONIEC, i to jest dokładnie tam gdzie ja byłem, ja wiedziałem, że gdybym tylko przypadkiem otworzył usta to by się wymknęło, i musiałem się zmusić i powiedzieć: nie, ja nie powiem ani słowa, trzymam buzię na kłódkę, powiedziałem to, to jest prawda, i tak jest.

I tylko to powtarzasz, ale ta presja była tak wielka: tylko to powiedz, to nie działa. I to jest ta różnica. Słuchajcie, gdyby to było łatwe, każdy by to robił, i nie potrzebowalibyśmy Hebrajczyków rozdział 11, Hebrajczyków rozdział 11 jest ponieważ wiara nie jest łatwa, ogólnie mówiąc. TO JEST WALKA!! I TO JEST DOBRA WALKA, BO MY JUŻ WYGRALIŚMY!

Jedyne co musisz zrobić to trwać i zobaczyć zwycięstwo i zbawienie naszego Boga, do tego się to sprowadza. Więc musisz na tym stać i to jest walka wiary. WALKA WIARY TO NIE JEST CZASEM ROBIENIE, WIELOKROTNIE WALKA WIARY TO TYLKO TRWANIE I ODMÓWIENIE PODDANIA SIĘ! Jak ten mały chłopiec, jego mama mówi: idź tam i siedź tam w kącie, i pomyśl o tym co zrobiłeś, i on poszedł i usiadł tam, ona na niego patrzy, on spojrzał na nią i mówi: może i siedzę na zewnątrz, ale wewnątrz ja stoję! On był tak uparty.

I WY MUSICIE BYĆ TACY UPARCI W DUCHU i powiedzieć: diable, ty nie sprawisz, żebym się zgiął, nie sprawisz, żebym się złamał, nie sprawisz żebym się pokłonił, nic! KIEDY KURZ OPADNIE, JA WCIĄŻ TU BĘDĘ STAŁ, BO JA STOJĘ Z BOGIEM! Tak musicie robić! Do tego się to sprowadza.

Ale takie trwanie w silnej wierze PRZYCHODZI PRZEZ WYZNAWANIE SŁOWA BOŻEGO, tak właśnie jest, wiem co się mówi na ten temat, znam wszystkie argumenty przeciwko temu, ale mówię wam, to jest to co mówi Biblia, i jeśli to robicie, to działa! To jest takie proste. Amen?

fragment https://www.youtube.com/watch?v=SzKcE36Rgys